Posty

RANCZO CADILLAKÓW

Obraz
R A N C Z O   C A D I L L A K Ó W *J adąc na wschód słynną U.S. Route 66 – Matką Dróg Ameryki – około 5 km przed wjazdem do Amarillo w Teksasie, mija się po prawej Cadillac Ranch. Jest to miejsce niegdyś unikalne, dzisiaj już zmałpowane kilka razy, ale historycznie z niekwestionowanym pierwszeństwem zaistnienia. W 1974 roku lokalny miliarder, Stanley Marsh Trzeci, postanowił zaszokować okolicznych znawców sztuki współczesnej absurdalnym pomysłem wystawienniczym. Zasponsorował i sprowadził z San Francisco dwóch artystycznie utalentowanych hippisów-architektów z awangardowej Grupy Farma Mrówek , i studenta sztuk pięknych z Nowego Orleanu, którzy w ramach wdzięczności na należącym do  niego  polu pszenicy  wykreowali dzieło o intrygującej nazwie  Cadillac Ranch ,   sadowiąc w glebie 10 wraków samochodów, co  wedle słów założyciela Grupy miało być  „...alternatywną praktyką architektoniczną, rodzajem eksperymentu mającego na celu obalenie normalnych korporacyjnych sposobów kreowania archi

VASQUEZ ROCKS

Obraz
VA S Q U EZ  R O C K S PA R K STAN OW Y W 355 S ŁOWA CH Wejście do Centrum Informacyjnego Vasquez Rocks – Skały Vasqueza, niespełna 400-hektarowy park skalny położony około 70 km na północ od centrum Los Angeles oferuje, że tak powiem, atrakcje terenowe nie z tej ziemi. Pewnie z tego też powodu nakręcono tam wiele odcinków serialu Star Trek , ale nie tylko. Skały Vasqueza już od niemal 100 lat służyły studiom filmowym jako tło do umiejscowienia tam  filmów, seriali i wideoklipów . Nazwa parku pochodzi od nazwiska lokalnego bandyty Tiburcio Vasqueza , który po 20 latach bandyterki i serii napadów rabunkowych w południowej Kalifornii, uciekł w 1873 roku przed wymiarem sprawiedliwości w oligoceńsko-mioceńskie, dramatyczne formacje żółtawo-czerwonawych piaskowców, zlepieńców i andezytowo-bazaltowych skał, usztorcowanych nawet pod kątem 50° jako wynik kilkunastu milionów lat aktywności sejsmicznej Uskoku Św. Andrzeja. Tiburcio siedział tam jak w fortecy i kpił do żywego z szeryfa przez wie

WITKÓW

Obraz
WIE Ż A  R Y CERSKA W  WITKO W IE GM. SZPR O TAWA  |  WOJ. LUBU S KIE   Wieża rycerska w Witkowie (MAŚŃ - z profilu na FB) *Nie mam swoich zdjęć z Witkowa, ale mam wspomnienia z wykopalisk archeologicznych jakie 40+ lat temu prowadziłem tam z Edwardem Dąbrowskim. Brak moich fotek zrekompensuje z nawiązką znakomity filmik, w którym Tomasz Bratkowski omawia historię zabytkowej wieży i prowadzone przed kilku laty badania archeologiczne, zakrojone na znacznie większą skalę od tych poprzednich. To wszakże nie koniec, bowiem prace trwają i macie okazję wskoczyć do wykopu, upaprać ręce przy odsłanianiu tajemnic przeszłości i poczuć się jak..., no właśnie, o tym jak, głosi organizator badań i przygody, Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza ; cytuję z profilu Muzeum na FB: „Chcesz cofnąć się w czasie?  Zanurzyć się w odmętach przeszłości i poczuć się jak badacz dziejów minionych? Chcesz być jak Heinrich Schliemann, Howard Carter, Basil Brown albo Walenty Szwajcer? Poczuj się jak archeolog

KAC

Obraz
  KA C Ten skacowany został wzięty stąd, po zedytowaniu Przenajmilsi , dbając o wasze samopoczucie po wypitku - mimo iż niemal nikt nie pije, ale każdy i tak wie co to jest KAC i jak bardzo dokucza - podrzucam kilka rad umożliwiających zminimalizowanie dramatycznych przeżyć w przypadku zniewolonego przez okoliczności nadużycia samowolnie lub bycia przymuszonym sytuacyjnie, no bo jakżeby inaczej... Obejrzyjcie, posłuchajcie, a jak chcecie wiedzieć jak to drzewiej bywało, to zapraszam na propozycję wlewek wedle gustu starożytnych Majów ,  o czym donosiłem przed laty tutaj . A teraz, jak nie udało się wam powyżej, to  kliknijcie ten link   i oglądajcie wideo w oryginale albo ogladając, czytajcie poniżej transkrypt po polsku w moim tłumaczniu, ot tak sobie, na luzie...  A więc spędziłeś noc i obudziłeś się czując się nie za dobrze. Co zrobić? Przestań pić do przyszłego tygodnia, kiedy to znowu cykl się powtórzy. To nieuniknione i dobrze o tym wiesz. I chociaż istnieje wiele pi

ALKOHOL PO MAJOWSKU

Obraz
C 2 H 5 OH PO MAJOWSKU Wchodząc na orbitę po Majowsku * Od dawna przemyśliwałem pysznie, że w odniesieniu do praktyk regulowania sobie nastroju dobrym trunkiem, przytaczana za Terencjuszem dewiza humanistów „ Homo sum; humani nihil a me alienum puto ”, sprawdziła się u mnie w pełni; w końcu z nadwiślanskiego kraju, sum! Wystarczył wszakże jeden wyjazd do Tulum, Chichen Itza i Ek Balam na Jukatanie, żeby dowiedzieć się w jak głębokim błędzie żyłem przez całe lata. No bo czyż nie jest szokiem dla polskiego patrioty odkrycie, iż nasze kochane sarmackie moczymordy są w technice ulewania się na umór około półtora tysiąca lat za starożytnymi Majami? Nie do wiary, nieprawdaż? A jednak! Otóż, genialni Majowie odkryli, że wchłanianie alkoholu (czasami też narkotyku albo obu razem) z kiszki stolcowej jest natychmiastowe, można powiedzieć że wręcz gwałtowne, w przeciwieństwie do absorbcji tychże z górnej części przewodu pokarmowego w wyniku wlewki doustnej. Byłbym zachwycony jeśli